Transport – lotnictwo i porty

Standardowe i specjalne przesyłki lotnicze

Współcześnie najszybszą i jedną z najbardziej optymalnych form transportu jest transport samolotowy. Ma go w ofercie każdy większy spedytor o zasięgu światowym, spedytorzy krajowi, mniejsze przedsiębiorstwa kurierskie i rodzime instytucje, np. poczty. Spedycja powietrzna jest często wykorzystywana w gospodarce – rzeczy sprowadzane i eksportowane z zagranicznych państw przewożone są tam właśnie spedycji powietrznej, by potem powędrować do magazynów w marketach i finalnie na sklepowe półki.

Obecnie w transporcie powietrznym towarów wyróżnia się najczęściej dwa rodzaje paczek: zwykłe oraz specjalne. Te pierwsze to najczęściej wysyłane przez prywatne osoby paczki, przesyłki pocztowe, produkty kupowane w zagranicznych sklepach www. Przesyłki lotnicze, które spedytor uznał jako specjalne, to najczęściej różnego rodzaju przesyłki o niewymiarowych wymiarach oraz potrzebujące właściwego traktowania – żywe zwierzęta i rośliny, substancje chemiczne, prochy ludzkie, substancje niebezpieczne, amunicja, przesyłki dyplomatyczne. Niektórzy międzynarodowi przewoźnicy do tej grupy zaliczają też artykuły spożywcze, a więc te, jakie mogą łatwo się popsuć i wymagają błyskawicznego przewozu na miejsce a także różne rzeczy wartościowe. Do tych ostatnich zaliczają się nie tylko przesyłane samolotami rzeczy normalnego użytku, jak przykładowo pierścionki, meble, muzealne eksponaty, lecz również transport gotówki, sztabek złota albo drogocennych kamieni. Chociaż sama spedycja lotnicza wiąże się najczęściej z rzeczami, które należy samemu dowieźć do portu lotniczego i z tego lotniska następnie odebrać, w ostatnich latach model ten ulega regularnej zmianie.

Transport morski
Zdarza się już, że wysyłając przesyłki lotnicze możemy wybrać atrakcyjną dla nas formę ich dostarczenia i odbioru. Pojawiła się możliwość na przykład transportu paczki w systemie od drzwi do drzwi – po paczkę przyjeżdża kurier i kurier przekazuje ją odbiorcy oraz podobna opcja od drzwi do lotniska. Dzięki temu transport powietrzny to współcześnie opcja przesyłania towarów korzystna nawet dla zwykłego Polaka.

Rywalizacja między gdańskim i kłajpedzkim portem

Na kontenerowym rynku jest bardzo ciasno, kolejne porty chcą wyrwać jak najwięcej urwać z tego ogromnego, wartego miliardy tortu. Dotyczy to także naszego niewielkiego Bałtyku, na jakim mocną pozycję wypracował gdański port, lecz mocno inne chcą go dogonić. Między innymi Kłajpeda na Litwie mocno się stara, aby konkurować o miano głównego bałtyckiego hubu. Zapowiadane są kolejne inwestycje w infrastrukturę, zaczęto także współpracować z Chinami (źródło: chiny24.com) Przedstawicie portu w Gdańsku póki co spokojnie komentują te rewelacje, póki co Gdańsk ma dużą przewagę jeżeli będzie chodzić o możliwości obsługiwania największych kontenerowców. Dzięki kanałowi podejściowemu o głębokości 17 metrów i nowoczesnemu wyposażeniu Gdańsk może obsłużyć praktycznie wszystkie jednostki, Kłajpeda na razie nie ma takich możliwości. Jakiś czas temu litewski port ustanowił swój rekord, przyjmując kontenerowiec o ładowności blisko dziesięciu tysięcy jednostek kontenerowych, przez co wstąpił do elitarnego grona hubów na Bałtyku. Jednak póki co nie ma możliwości konkurowania z Gdańskiem jeśli chodzi o wielkość przyjmowanych okrętów, ale niezbędne projekty inwestycyjne są już zaplanowane.

Jednak obecnie port na Litwie jest jednak z przodu jeśli mówimy o tonażu rozładunków. W pierwszym półroczu tego roku obsłużono w niej 18,86 mln ton towarów, natomiast port w Gdańsku pochwalić się może jedynie 17,2 mln ton. Przewaga głównie tu leży po stronie ładunków masowych, których port na Litwie obsłużył blisko dwa razy więcej. Jednak to Gdańsk zanotował większą dynamikę wzrostu, jeżeli utrzymywać się ona będzie na podobnym poziomie, to wkrótce port w Gdańsku raczej przegoni Kłajpedę w ilości rozładunków. Zwłaszcza że w obu portach od pewnego czasu intensywnie poszukiwani są coraz to nowi partnerzy. Kłajpeda nawiązała współpracę z dużym portem w Chinach, zaś DCT w obecnym półroczu przyciągnął kilku renomowanych graczy, w tym również alians G6. W samym Gdańsku również zaczyna się myśleć o rynku chińskim, lecz bez przerwy są prowadzone rokowania także z firmami z USA, rozpoczęcie współpracy tego typu byłoby z dużą korzyścią dla tego portu.